Jeszcze godzinę przed startem Lubin nawiedziła ogromna ulewa, ale już na starcie XXVIII Biegu o Lampkę Górniczą przestało padać i… zaświeciło słońce. To idealna pogoda do biegania.
Ulewny deszcz nie odstraszył amatorów biegania i w ubiegłą niedzielę na starcie pojawiła się rekordowa ilość zawodników – 1384 osoby. W ten sposób główne ulice Lubina stały się areną sportowych zmagań.
Dystans: 10 km. Zwycięzca Artur Kozłowski ukończył go w niecałe 30 minut (29:23). Natomiast zwyciężczynią
w kategorii kobiet była Rosjanka Tatiana Vilsowa z czasem 33:44. W imprezie wzięła udział liczna grupa pracowników z KGHM-u.
- Trasa wbrew pozorom wcale nie była łatwa. Była kilka podbiegów. Nie były one ostre, ale dość długie.
Ale ogólnie super. Organizacja znakomita. Tylko biegać i startować w takich imprezach – mówi Tadeusz Perłakowski z Huty Miedzi Głogów.
Organizatorzy przygotowali też cztery krótsze dystanse, rozgrywane na stadionie lubińskiego RCS-u: Bieg Sztygarski na 1 milę, Sztafeta Dyrektorska 4 x100m, Sztafeta Międzyzakładowa 4 x 400m i bieg na 800m.
W poszczególnych biegach zwyciężyli:
Sztafeta Międzyzakładowa 4 x 400m
I miejsce Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Świdnicy 4,02,18
II miejsce ZG Lubin 4,11,22
III miejsce ZG Rudna 4,16,11
Sztafeta dyrektorska 4x100
I miejsce MCZ 49,96
II miejsce ZG Polkowice-Sieroszowice 52,52
III miejsce KGHM ZANAM 53,60
Bieg sztygarski na milę w kategorii KGHM zwyciężył Ławicki Marcin z KGHM ZANAM, a w kategorii Zakładów Górniczych Arkadiusz Miszczyk.
Natomiast na mecie biegu na 800 metrów triumfowali Magdalena Kubiak oraz Piotr Majewski, oboje z ZG Lubin.
Walka z samym sobą, nowe życiowe rekordy to główne cele biorących udział w takich imprezach. Emocji i dobrej zabawy nie brakowało. Oprócz biegania można było pomóc tym najbardziej potrzebującym – Drużyna Szpiku rejestrowała potencjalnych dawców, zbierała nakrętki dla chorego Jasia Walosa i wspólnie sprzedawała cegiełki dla chorych dzieci w Jaszkotlu.
Tradycyjnie bieg barbórkowy rozpoczyna uroczystości barbórkowe w KGHM.
